25.03.2022, 14:25
Dramat w Afganistanie
Wydarzenia, które mają miejsce w Afganistanie poruszyły zasadniczo cały świat. Po zajęciu stolicy Afganistanu, Kabulu przez talibów mnóstwo ludzi nachodzi na lotnisko, chcąc z cały sił wejść do samolotów. Dlatego też rozgrywają się tragiczne sceny. W tym ogarniętym paniką mieście żyją także Polacy. W celu ewakuacji obywateli polskich oraz pracowników całej misji, kilka dni temu premier Rzeczypospolitej polskiej podjął decyzję o wysłaniu samolotów do Afganistanu. Przejęcie całej kontroli w Kabulu przez talibów spowodowało wielkie przerażenie zamieszkujących to miasto jak i cały kraj. Prezydent Afganistanu, Aszraf Ghani już wcześniej wyjechał z kraju, prawdopodobnie do Tadżykistanu. Władze Międzynarodowego Lotniska im. Hamida Karzaja w Kabulu odwołały wszystkie komercyjne loty, możliwe są tylko i wyłącznie wojskowe loty. Na dzień dzisiejszy państwa NATO oraz UE starają się ewakuować zarówno swych obywateli jak i Afgańczyków z Afganistanu.
Pomimo wcześniejszych publicznych przekazów talibów dotyczących tego, iż nie będą utrudniać ewakuacji wszystkich, chcących wydostać się z kraju, słyszymy o obecnych wydarzeniach, w których to talibowie bez litości pobili co najmniej kilkanaście ludzi (nawet kobiety i dzieci) próbujących dostać się na lotnisko w Kabulu. Aktualnie jedyną realną drogą ucieczki jest wspomniane lotnisko, chronione przez amerykańskie wojsko. Na podstawie informacji od Reutersa z Afganistanu, dotychczas wojskowymi samolotami ewakuowano 2,2 tys. cywilów i dyplomatów. W czasie ostatnich tygodni toczący latami domową wojnę talibowie w ekspresowym tempie opanowali naprawdę dużą część Afganistanu. Wzmożona akcja talibów skumulowała się z ostatecznym wycofaniem wojsk NATO i ich sojuszników, znajdujących się w Afganistanie od 2001r. Sytuacja jest bardzo dynamiczna i niepokojąca. Talibowie planują nanieść takie same porządki w Afganistanie, jakie istniały przed 2001 rokiem, które odtwarzają realia z rządami Państwa Islamskiego. Kraj ten niestety może dołączyć do listy upadłych krajów, gdzie władza centralna nie funkcjonuje, gdzie nieustannie panuje brutalny rygor i demoralizacja.
Zostaw komentarz
Brak kometarzy